Feministka, poseł, ksiądz
W telewizorze ktoś ględzi
O mych problemach pieprzą wciąż
A mnie po prostu swędzi
Te mądre głowy mówią mi,
Że wiedzą lepiej ode mnie
Każdego dnia się muszę bić
Zanim w końcu coś jebnie
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa [1]
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Ja chcę jak Kazik prosto iść [2]
Nie zbaczać w żadną stronę
Oni mi mówią jak mam żyć
Ja to wszystko pierdolę
Czy jest to moja wina, że
Świerzbi mnie, moja brocha [3]
Może ktoś w końcu podrapie mnie
Nie musi od razu kochać
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Może wydawać wam się, że
Z dupy jest ta piosenka
Ale to jest mój protest song
Chcę, by każdy pamiętał
Moja szparka to moja sprawa
I wara wam od tego
Między nogami nie mam nic
Szczególnie państwowego
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
W telewizorze ktoś ględzi
O mych problemach pieprzą wciąż
A mnie po prostu swędzi
Te mądre głowy mówią mi,
Że wiedzą lepiej ode mnie
Każdego dnia się muszę bić
Zanim w końcu coś jebnie
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa [1]
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Ja chcę jak Kazik prosto iść [2]
Nie zbaczać w żadną stronę
Oni mi mówią jak mam żyć
Ja to wszystko pierdolę
Czy jest to moja wina, że
Świerzbi mnie, moja brocha [3]
Może ktoś w końcu podrapie mnie
Nie musi od razu kochać
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Może wydawać wam się, że
Z dupy jest ta piosenka
Ale to jest mój protest song
Chcę, by każdy pamiętał
Moja szparka to moja sprawa
I wara wam od tego
Między nogami nie mam nic
Szczególnie państwowego
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
Cip-cip-cip-cip-aaaaaa
Swędzi mnie dziura ma
Ciii-pa-pa
Swędzi mnie dziura ma
×
Parole di Dominika Radwan
La canzone e' stata scritta durante Lo Sciopero delle Donne (Strajk Kobiet) del 2020.
Una risposta femminista alle dure leggi polacche contro l'aborto