Żyjesz wolny i beztroski
Wszystkie sprawy w dupie masz
Na ramieniu A w kółeczku
A na głowie dredy dwa
Kiedyś jednak i do ciebie
Przyjdzie listem poleconym
Od czerwonej Polskiej armii
Że cię zrobić chcą żołnierzem
Będziesz stał i salutował
Tym co los twój mają gdzieś
Co nadzieje mają wielką
Że poglądy zmienisz wnet
Włożą ci do rąk karabin
I jak dziecku każą iść
Tam gdzie strzały wokół słychać
Po okopach kapie krew
Wtedy twoje ideały
O pokoju i miłości
Staną przed oczyma tego
Który kulą dostał w twarz
Wrzaśnij wtedy to za wiele
Ja tak łatwo nie dam się
Ja uciekam tam gdzie ludzie
Nie w mundurach chodzą w dzień
Wszystkie sprawy w dupie masz
Na ramieniu A w kółeczku
A na głowie dredy dwa
Kiedyś jednak i do ciebie
Przyjdzie listem poleconym
Od czerwonej Polskiej armii
Że cię zrobić chcą żołnierzem
Będziesz stał i salutował
Tym co los twój mają gdzieś
Co nadzieje mają wielką
Że poglądy zmienisz wnet
Włożą ci do rąk karabin
I jak dziecku każą iść
Tam gdzie strzały wokół słychać
Po okopach kapie krew
Wtedy twoje ideały
O pokoju i miłości
Staną przed oczyma tego
Który kulą dostał w twarz
Wrzaśnij wtedy to za wiele
Ja tak łatwo nie dam się
Ja uciekam tam gdzie ludzie
Nie w mundurach chodzą w dzień
inviata da Riccardo Venturi - 19/8/2007 - 19:21
×
Album: Akt I
Słowa: D. Barnaś, muzyka: Zabili Mi Żółwia
Lyrics: D. Barnaś, Music: Zabili Mi Żółwia
Testo: D. Barnaś, musica: Zabili Mi Żółwia