Ktoś łapie mnie
I zaciska palce
Na gardle tak,
że aż tracę dech
Zabijam go
po morderczej walce
Budzę się i
gdzie już jestem wiem
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Miliony kłów
Łap w pazury zbrojnych
Gotowych do
walk o byle co
Dokoła wre
stan totalnej wojny
Zabijać się
to jedyny sport
Fabryka małp...
Gdzie spojrzę - dokoła dżungla
Gdzie spojrzę - dokoła dżungla
Otwieram drzwi
I znów dzień jak co dzień
Donośny huk
stu i więcej dział
Coś dzieje się
wciąż na Bliskim Wschodzie
Za progiem znów
mój normalny świat
Fabryka małp...
I zaciska palce
Na gardle tak,
że aż tracę dech
Zabijam go
po morderczej walce
Budzę się i
gdzie już jestem wiem
Fabryka małp, fabryka psów
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych tak, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Miliony kłów
Łap w pazury zbrojnych
Gotowych do
walk o byle co
Dokoła wre
stan totalnej wojny
Zabijać się
to jedyny sport
Fabryka małp...
Gdzie spojrzę - dokoła dżungla
Gdzie spojrzę - dokoła dżungla
Otwieram drzwi
I znów dzień jak co dzień
Donośny huk
stu i więcej dział
Coś dzieje się
wciąż na Bliskim Wschodzie
Za progiem znów
mój normalny świat
Fabryka małp...
envoyé par Riccardo Venturi - 27/4/2006 - 22:26
Langue: tchèque
Libera versione cèca di Martin Adámek
(překlad do četiny Martin Adámek)
(překlad do četiny Martin Adámek)
FABRIKA OPIC
Někdo mě chytá
a tiskne prsty
na hrdle tak,
e a ztrácím dech.
Zabíjím ho
v moderní válce
Probírám se
a u vím kde jsem.
Fabrika opic, fabrika psů,
rezervace divokých tvorů,
oklivých tak, e ani Bůh,
ani Bůh jim nepomůe.
Miliony klů
chyť do ozbrojených drápů,
připravených na
války o cokoliv.
Okolo vře
stav totální války,
zabíjet se,
je jediný sport.
Fabrika opic ...
Kam se podívám - okolo dungle
Kam se podívám - okolo dungle
Otvírám dveře
a znova den jak co den
hlasitý hluk
sta a více děl.
Něco se děje
pořád na blízkém východě.
Za prahem zas
můj normální svět.
Fabrika opic...
Někdo mě chytá
a tiskne prsty
na hrdle tak,
e a ztrácím dech.
Zabíjím ho
v moderní válce
Probírám se
a u vím kde jsem.
Fabrika opic, fabrika psů,
rezervace divokých tvorů,
oklivých tak, e ani Bůh,
ani Bůh jim nepomůe.
Miliony klů
chyť do ozbrojených drápů,
připravených na
války o cokoliv.
Okolo vře
stav totální války,
zabíjet se,
je jediný sport.
Fabrika opic ...
Kam se podívám - okolo dungle
Kam se podívám - okolo dungle
Otvírám dveře
a znova den jak co den
hlasitý hluk
sta a více děl.
Něco se děje
pořád na blízkém východě.
Za prahem zas
můj normální svět.
Fabrika opic...
envoyé par Riccardo Venturi - 27/4/2006 - 22:28
×
Album: Najlepsze z najlepszych
Martin Adámek